568547
Książka
W koszyku
Miejsce urodzenia ma zwykle swą magnetyczną moc. Nie pozwala o sobie zapomnieć, przyciąga ku sobie. Młody Fryderyk często zaglądał do Żelazowej Woli. Ze stołecznej Warszawy było tam zaledwie 50 kilometrów. Z radością powracał do dworku nad Utratą, do bliskich mu ludzi, do tamtego pejzażu. Na uroczystościach dworskich i chłopskich, na dożynkach, parafialnych odpustach wsłuchiwał się w melodie mazowieckiej okolicy. Polski ton, który z taką siłą doszedł do głosu w jego twórczości, właśnie tutaj, w Żelazowej Woli, miał swoje źródła.
Status dostępności:
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 78 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej