á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Pewna osoba zajmująca się sprzedażą dzieł sztuki prosi firmę Art Company o zrobienie kopii zaginionego podczas wojny obrazu. W Rumii umiera starsza kobieta. Jedynym świadkiem jest listonosz, uważający, iż słyszał strzały. Kto i po co zakłócił spokój starszej kobiety? (...) Śledztwem zajmuje się Malena Marklund. Czy te wszystkie wydarzenia mają z sobą coś wspólnego?
Początek jest nieco poplątany, przez co ciężko było mi się wgryźć w ten utwór. Musiałem chwilę się zastanawiać nad tym, kim jest ta postać czy co się przed chwilą stało. Na szczęście potem było o niebo lepiej. „Assa” została napisana lekkim językiem. Momentami akcja przyśpieszała, ale przez większość stron jest średnia, tj. nie za wolna, ale i nie za szybka.
Zastanawiałem się, skąd wzięła się nazwa. Przed przeczytaniem miałem takie myśli: a może to nazwisko głównej bohaterki? Albo miejscowość, w której dzieje się ta historia? Myliłem się, ale nie zdradzę wam jak to jest z tą nazwą.
W tej krótkiej powieści jest mnóstwo wątków. Z jednej strony to plus, bo nie ma chwili na nudę, aczkolwiek plącze to ten główny, przez co czytelnik czasem może czuć się przytłoczony ich ilością oraz pogubić w sieci intryg.
Akcja książki dzieje się w różnych miejscach.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Andrzeja Kowalskiego, ale nie wiem, czy sięgnę po jego wcześniejsze dzieło, mimo iż to podobało mi się.
Bohaterzy zostali dobrze wykreowani, ale nie do końca ich polubiłem. Główna postać często irytowała mnie swoim zachowaniem.
Podsumowując: „Assa” to dobry kryminał, który spodobał mi się. Jest on potwierdzeniem tego, że mniej znany utwór może być lepszy od wielu mocno reklamowanych. Polecam go przede wszystkim osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kryminałem.
Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
Tytuł: „Assa” Autor: Andrzej Kowalski Wydawnictwo: Novae Res Korekta: Bartłomiej Kuczkowski Okładka: Krzysztof Urbański Wydanie: I Oprawa: miękka Liczba stron: 302 Data wydania: 09.06.2016 ISBN: 978-83-8083-185-8