á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Kiedy pojawia się możliwość wyjazdu na zagraniczne stypendium, na jedną z północnych wysp, wykorzystuje nadarzającą się okazję jako szansę na podsumowanie dotychczasowych klęsk i znalezienie sposobu na wyjście z dotkliwego marazmu, a przede wszystkim na odnalezienie w sobie uczuć, które będą szczere. Przede wszystkim zaś Dawid będzie miał czas, aby sfinalizować swoją powieść o Łemkach, nad którą praca utknęła w martwym punkcie, a samo pisanie stało się bardziej smutną koniecznością, niż podążaniem w nieznane.
Na wyspie Dawid spotyka Muriel, stateczną kobietę, która opiekuje się pisarzami rezydującymi w Domu Literatury w ramach swoich twórczych stypendiów. „Wydawało mu się, że każde wypowiedziane przez nich słowo ma wiele znaczeń, do których na pewno dotrze po czasie”.
„Wyspa” jest skromną historią kumulowania się uczucia Dawida do sporo starszej kobiety, które przewróci jego świat do góry nogami. Słoniowska napisała powieść o sile uczucia, które nie zna granic, i miłości jako stanie wnoszącym w życie człowieka powiew sensu i energii. Jej historia toczy się w niewypowiedzianych słowach i niedopowiedzeniach. Temperatura rośnie, a spełnienia nie widać. Widzimy dwójkę ludzi, ze swoimi zobowiązaniami i bagażem doświadczeń, targanych przez uczucia, o których nie bardzo wiedzą co myśleć. To powieść o dawaniu sobie szansy na szczęście i o umiejętności uwagi, dostrzegania drugiego człowieka. O uczuciach wybuchających między ludźmi, o aurach i bliskości, która nie może się dokonać. O tym, że wiek to fikcja, a w język najpełniej można wejść dzięki wierszom i ludziom.
Janusz M. Paluch Biblioteka Kraków